Tak wiem, wiem... niedawno zamęczałam Was moimi zakładkami i pewnie macie już dość ale przyszła nowa partia zawieszek i nie mogłam się powstrzymać. Zrobiłam kolejne. Mam nadzieję, że te również przypadną Wam do gustu i będzie się Wam miło je oglądać. Oczywiście je również będzie można u mnie nabyć.
Ja tymczasem uciekam pisać recenzję i czytać kolejną książkę.
Pozdrawiam
ślicznie Ci to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńWącham książki - jest cudna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, ale i tak preferują zakładki papierowe :)
OdpowiedzUsuńPiękne zakładaki:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są - najbardziej podoba mi się ta z motylkiem. :)
OdpowiedzUsuńCuda! Naprawdę przepiękne :) Gdybym miała jakieśkolwiek oszczędności... Jedyne co mogę zaoferować to książki na wymianę :D
OdpowiedzUsuńaż chce się pogłaskać. Śliczne!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Są nie tylko oryginalne ale bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńNie myślałaś o tym, by spróbować z zakładkami papierowymi? Te też są śliczne, ale nie wiem, czy dobrze spełniałyby swoje zadanie. Jednak sztywny kartonik robi swoje...
OdpowiedzUsuńZnacie może kogoś, kto robi zakładki metodą scrapbookingu? I ogólnie robi zakładki papierowe? Dajcie znać na moim blogu: www.zrecenzujemy.blogspot.com
Pozdrawiam!
,,Wącham książki" - super! Jeśli wyszperam trochę pieniędzy to na pewno się zgłoszę, bo zakładki są cudne ;)
OdpowiedzUsuńMasz talent. Naprawdę pomysłowe zakładki.
OdpowiedzUsuńŁaaaa ta z sowami będzie kiedyś moja! :D
OdpowiedzUsuńI z kotem :)
Tylko wiecznie kaski brak :(
Są naprawdę prześliczne :)
OdpowiedzUsuń