piątek, 13 kwietnia 2012

Stosik 9 pożegnalny


Dość dawno nie chwaliłam się swoimi nowymi przyjaciółmi. Nie wiem jak Wy, ale ja co miesiąc obiecuję sobie, że akurat w tym miesiącu ograniczę wydatki na książki i kupię sobie coś ładnego, ale chyba tylko ja naiwna wierzę, że tak się stanie. Obietnice pękają jak bańka mydlana gdy znajduję jakąś okazję stworzoną wprost dla mnie, taką z której grzechem byłoby nie skorzystać. Jak widzicie w tym miesiącu moja silna wola także została złamana, a starałam się jak mało kiedy;)
Trzymając skrzyżowane palce za plecami obiecuję, że w tym miesiącu ograniczę wydatki ;) W tym miesiącu oczekiwania przerzucam na rodzinę ;) w związku z Dniem książki, przypada w moje urodziny;)





1. "Badyl na katowski wór" Ala Bradley - nabytek własny promocyjny jakżeby inaczej:) po przeczytaniu pierwszej części Flavia zauroczyła mnie tak bardzo, że postanowiłam kupić kolejną,
2. "Wspomnienia Sherlocka Holmesa" A.C. Doyle- wymiana na LC, w ramach wyzwania Sherlock Holmes facet, którego musisz poznać,
3. "Bezwzględna" G. Carriger - egzemplarz od Pana Marcina i Wydawnictwa Prószyński i s-ka,
4. "Taniec ze smokami" G.R.R. Martin - nie mogłam jej sobie darować mam całą wydaną do tej pory serię, nie mogło i jej zabraknąć,
5. "Carska roszada" Melchior Megard - egzemplarz recenzyjny od  I.W. Erica,
6. "42 rozmowy" Piotr Kaczkowski - szukałam jej od bardzo dawna a na allegro akurat była w promocyjnej cenie, nie wahałam się ani przez chwilę w końcu ją mam:),




7. "Hyperversum" Cecila Randal- egzemplarz recenzyjny od Wydawnictwa Esprit,
8. "A ziemia płonie" Samuel Black- wygrana na facebooku u Wydawnictwa Bukowy Las,
9.-11. "Krystyna córka Lavransa" Undset Sigrid - kupione za 10 zł na allegro podobno wyśmienita pozycja nie mogłam nie kupić,




12. „Nieśmiertelność zabije nas wszystkich” Drew Magary – egzemplarz od Wydawnictwa Prószyński i ska i Pana Marcina recenzja tutaj,
13. „Bielszy odcień śmierci” Bernard Minier – od Domu Wydawniczego Rebis, recenzja tutaj,
14. „Dallas ‘63” Stephen King – zakup własny :) oczywiście promocyjny.

A na koniec  jeszcze jedna wiadomość. Niestety przyszedł czas, że muszę się z Wami pożegnać choć w rzeczywistości zrobiłam to już jakiś czas temu. Ostatnio umieszczałam coraz  mniej postów, nie udzielałam się na Waszych  blogach a teraz muszę skończyć to definitywnie i skupić  się na czymś innym. Ale nie płaczcie, szat nie rwijcie wrócę w okolicach weekendu majowego  i to od razu z konkursem bo to będzie już rok mojego blogowania.

Do zobaczenia!




29 komentarzy:

  1. czyli się w zasadzie nie żegnasz, tylko zapowiadasz dłuższą nieobecność, skoro jak sama piszesz - wrócisz w majowy weekend ;]
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe stosy :)
    I prosimy nie straszyć nas pożegnaniami! Jak to stwierdziła Miłośniczka Książek: robisz sobie tylko dłuższą przerwę, by zaraz wrócić do blogowego świata ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same wspaniałe książki. Życzę miłej lektury, choć napewno taka będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A cóż za piękne książki moje oczy cieszą? Gratuluję nabytków i życzę przyjemnego czytania. I wracaj, wracaj do nas czym prędzej:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. A już myślałam, że porzucasz blogowy świat na zawsze - na szczęście to tylko chwilowa przerwa, uf! :) A stosik ciekawy - miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda , że się żegnasz . Interesujący stosik . Ja też pisze coraz mnie bo za kilka tygodni czekają mnie pierwsze egzaminy maturalne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam że na stałe nas opuszczasz... Ufff... Powodzenia w tym co Cię czeka w najbliższych dniach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadziej, ze wrócisz pełna energii i pomysłów.
    Przerwa dobrze robi każdemu.
    3maj się ciepło i nie puszczaj :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach, jaki apetyczny stosik! Szczególnie zazdroszczę "A ziemia płonie":)
    Czekamy z niecierpliwością na Twój wielki powrót xD
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe zdobycze. Niestety z tymi książkowymi postanowieniami już tak jest, ze nie da się w nich wytrzymać.

    Tez już się bałam, ze rzucasz tez nasz piękny blogowy świat. Nie strasz nas tak! Mówisz "Cześć" a nie "Żegnaj" :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny stos, przeczytałabym wszystko! Ale tez sobie nałożyłam kajdany na kupowanie i puki co, udaje mi się wytrwać. Odkryłam genialną metodę! Nie wchodzić do księgarni :D. Lata mi zajęło, żeby to wymyślić, ale naprawdę działa :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wracaj do nas prędko :D
    A stos zacny, zacny wielce

    OdpowiedzUsuń
  13. Tytuł mnie przestraszył. Stos zauroczył. A dopisek uspokoił. Wracaj szybko!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo zazdroszczę "Bezwzględnej"
    Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  15. No to skoro wrócisz w maju to dobrze. To w sumie tylko dwa tygodnie - damy radę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. No ja też bym sobie kupił jakąś książkę, tylko obiecałem sobie, że trochę zaoszczędzę, niestety.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. W takim razie czekamy na wielki powrót! Książeczki genialne, sama jestem w trakcie "Hyperversum", które bardzo mi się podoba. Miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny stosik :) Czekam na twój powrót ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo zazdroszczę "Hyperversum", "Nieśmiertelność zabije nas wszsytkich" i "Bezwzględnej".
    Życzę miłego czytania! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne zdobycze! "Dallas'63" czytałam i spodobało mi się, choć było obszerne i nie zawsze ciekawe ;) Wracaj szybko! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. sliczny stosik, życzę miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. wracaj szybko, a w między czasie przyjemnego czytania zdobyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. świetny stosik :) Dallas bym Ci podkradła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uff, ja już się szykuję na ŚDK:D Zacny stos!

    OdpowiedzUsuń
  25. Najbardziej zazdroszczę "Bezwzględnej" :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniały stosik! Widzę, że jest moja ulubiona "Nieśmiertelność..." :)

    Niecierpliwie czekam na powrót! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Stosik robi wrażenie :) Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczny ten stos! Hyperversum, Martin, Bezwzględna... Nie dziwię się, że nie mogłaś się oprzeć :) Sama ciągle składam podobne obietnice... Tylko najgorzej jest ich dotrzymać. A jak sobie obiecam, że przez miesiąc nic nie kupię i wytrzymam w tym postanowieniu to w następnym miesiącu z radości kupuję aż za dużo ;)

    OdpowiedzUsuń